Towarzysz Vit jest znakomitym przykładem przypisywania innym swoich własnych cech, zwłaszcza tych negatywnych. Zadziwiający jest zapał, z jakim Towrzysz Vit piętnuje negatywne cechy czy zachowania innych (rzeczywiste i zmyślone przez siebie), przy jednoczesnym całkowitym braku krytycznego spojrzenia na swoje własne działania…
W dyskusji toczącej się pod koniec 2009 roku Towarzysz Vit obsmarował Prezesa PZK SP2JMR oraz Zygmunta SP5ELA, który wtedy został nowym Administratorem Portalu PZK. Zarówno SP2JMR jak i SP5ELA to, jak się wydaje, ulubione obiekty ataków Towarzysza Vita i jego zauszników. W swoim poście na forum SSR Manufaktura (patrz: http://www.ssr.org.pl/forum/viewthread.php?thread_id=75, wpis numer 2) Towarzysz Vit retorycznie pyta: Kim zatem jest nowo wyznaczony administrator, a nastepnie w punktach wymienia, jakim to złym człowiekiem jest SP5ELA. Wreszcie w podsumowaniu swojej wiadomości Towarzysz Vit pisze:
Nie przeszkadza to jednak aby być w kręgu zainteresowania Prezesa PZK, ale jaki prezes i władze tacy i współpracownicy.
Jak to mówią swój ciągnie do swego…
Otóż to… To jest sedno sprawy. Można by zapytać: Kim jest Prezes SSR Manufaktura:
- Człowiekiem, który podawał się za QSL Managera stacji, z którymi nie miał nic wspólnego i kradł na potęgę załączniki (IRC, USD i inną walutę) przesyłane wraz z directami?
- Człowiekiem, który podawał się za Dyrektora Zarządzającego firmy ITEM Invest Group – firmy widma
- Człowiekiem, który jako rzekomy Dyrektor Zarządzający firmy ITEM Invest Group podpisywał dokumenty, tym samym oszukując zainteresowane osoby
- Człowiekiem, który jako rzekomy Dyrektor Zarządzający firmy ITEM Invest Group podawał się za organizatora wyprawy krótkofalarsko-naukowej, oszukując w ten sposób kilkadziesiąt osób ze środowiska krótkofalarskiego i naukowego
- Człowiekiem, któremu wydawało się, że jest w stanie przejąć Pensjonat Abrama Gurewicza, podczas gdy nie posiadał ku temu ani odpowiednich środków ani kompetencji
- Człowiekiem, który czasem także podawał się za prawnika
- Człowiekiem, któremu wydaje się, że jest znawcą prawa, konstruktorem, specjalistą od programów komputerowych itp.
Coż – można by jak Towarzysz powiedzieć: Jaki prezes tacy i współpracownicy. Swój ciągnie do swego. Jednak jak nie odważę się napisać w ten sposób. Mimo wszystko nie wierzę, aby inni członkowie SSR Manufaktura byli oszustami i złodziejami.