Obsesja Towarzysza Vita

Dzisiaj będzie długi wpis, ale też i jest o czym pisać. Właśnie po raz kolejny przeczytałem wywiad z SP5UHW opublikowany w Świecie Radio. Staram się lepiej zrozumieć Towarzysza i stąd ponowna lektura tego wywiadu. Zastanawiam się jednak, czy był to wywiad o SP5UHW, o SSR Manufaktura czy może o tym, jaki niedobry jest Polski Związek Krótkofalowców. Policzyłem, ile razy na czterech stronach wywiadu Towarzysz Vit wiesza psy na PZK.

• Strona 38. Pytanie dotyczą tego, jak to się stało, że Towarzysz został prezesem SSR Manufaktura. Czytamy: Oczywiście zwracałem kolegom uwagę, że ten wybór może pociągnąć za sobą wzrost niechęci czy wręcz agresji ze strony różnych osób z PZK w związku z otwartą krytyką ich działalności.
• Strona 39: Dalszy ciąg odpowiedzi na wspomniane powyżej pytanie. Czytamy: Jesteśmy otwarci na wszystkich zainteresowanych i stąd przyjęta nazwa (która zresztą została poddana krytyce członków SP DX C i działaczy PZK).
• Strona 39. Dalszy wywód Towarzysza: Nie sądziłem początkowo, że nasza grupa będzie budziła tak duże zainteresowanie i stanie się przedmiotem dyskusji członków ZG PZK. Można powiedzieć, że reklamę naszemu stowarzyszeniu zrobiło samo PZK i jej działacze.
• Strona 39. Pytanie o projekty realizowane przez SSR Manufaktura. Czytamy: Obserwując zachowania osób funkcyjnych w PZK mam wrażenie, że nie mają oni pomysłu na promocję krótkofalarstwa i PZK, co zresztą jest bolączką nie tylko środowiska WOT PZK, ale również całego PZK.
• Strona 40. Pytanie o ilość członków i kluby SSR Manufaktura. Czytamy: Dla działaczy i wielu członków PZK klub to pomieszczenia, pieczątki i dokumenty…
• Strona 40. Pytanie o działalność SSR Manufaktura oraz o to, czy nie warto budować siłę jednej organizacji. Czytamy: Owszem, jako stowarzyszenie krytykujemy PZK i jego działaczy, ale krytykujemy tę organizację za jej nieudolność i zawłaszczanie sobie wszelkich praw. Przeszłość PZK wcale nie jest taka świetlana, jakby się chciało przedstawiać, a i działalność bieżąca jest bardzo krytykowana przez członków. Jednak nie robi się tego głośno. Odpowiedzią na nieudolność działania PZK jest powstawanie właśnie mniejszych stowarzyszeń, o zasięgu lokalnym.
• Kilka zdań dalej czytamy: Budowa siły PZK jako reprezentanta całego środowiska nie może polegać na narzuceniu przez działaczy PZK swoich rozwiązań. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że PZK na dzień dzisiejszy reprezentuje mniejszość środowiska. Większość posiadaczy pozwoleń radiowych w amatorskiej służbie radiokomunikacyjnej pozostaje poza strukturą PZK i wiąże się to z tym, że PZK – poza obsługą kart QSL – nic nie daje swoim członkom. Jeśliby wyłączyć z członkostwa w PZK tę usługę, liczba członków zapewne radykalnie by się zmniejszyła.
• Kilka zdań dalej czytamy: Budowę siły PZK trzeba rozpocząć od dość rewolucyjnej przebudowy jej struktur, do czego dziś w PZK nie ma klimatu. I pewnie długo nie będzie, bo trzeba się liczyć z tym, że pozbawiłoby to wielu lokalnych działaczy ich przywilejów.
• I wreszcie: Już przed zjazdem w Szczyrku zaprezentowałem na forum PZK swoje zdanie na temat tego, jak powinno wyglądać PZK. Niestety zabrakło rzeczowej, merytorycznej dyskusji na temat reformy. Wygodniej i prościej jest nazwać kogoś wrogiem, osobą dążącą do zniszczenia PZK.
• Dalej następuje opis tego, jak Towarzysz Vit widzi organizację PZK.
• Nieco dalej, wciąż odpowiadając na to samo pytanie, Towarzysz mówi: W PZK statut to największa bolączka – kolejne Zjazdy Delegatów obradowały przede wszystkim nad jego zmianami. Potem zmieniali się ludzie, wraz z nimi na nowo zmieniał się statut PZK… Wszystko to powodowało, że kolejne zjazdy nie zajmowały się tym, co najważniejsze: wytyczaniem kierunków na kolejne lata!
• Strona 41. Pytanie o współpracę z innymi stowarzyszeniami i z ZG PZK. Czytamy: Niestety w przypadku ZG PZK nie zauważyliśmy zainteresowania współpracą z nami, wręcz przeciwnie, można powiedzieć, że prezes PZK wiedzie prym w obrażaniu nas na spotkaniach krótkofalarskich, przedstawiając zarówno mnie, jak i nasze stowarzyszenie jako wrogów PZK.
• Strona 41. Pytanie o oczekiwania wobec zbliżającego się nadzwyczajnego zjazdu PZK. Czytamy: To pytanie jest dość trudne, bo ja osobiście, jako członek PZK, niczego nie oczekuję po zbliżającym się Nadzwyczajnym Krajowym Zjedzie Delegatów. Wiąże się to bardziej ze składem delegatów, niż z samym Zjazdem. Ten skład delegatów już pokazał, na co go stać: kolejne 3 zjazdy i żaden nie wniósł nic do PZK. Uważam, że w PZK przed zjazdem powinna się odbyć ogólnostowarzyszeniowa dyskusja nad proponowanymi zmianami. Jeśliby przepytać samych delegatów nad czym będą pracować podczas zjazdu i jakie mają uchwalić zmiany w PZK, to odpowiedzi w większości będą ogólnikowe i wykazujące brak znajomości sprawy. Zjazd będzie bardziej wyglądał na maszynkę do głosowania za takim albo innym rozwiązaniem, niż faktycznym podejmowaniem decyzji o dobrych rozwiązaniach. To nie wróży niczego dobrego. Osobiście oczekiwałbym, że skompromitowani działacze przed zjazdem podadzą się do dymisji i nie będą już więcej kandydować na żadne stanowisko w PZK, jednak nie należy się tego spodziewać.

Prawie połowa wywiadu, krytykowanie PZK. Można w tym miejscu z powodzeniem użyć słów z wiersza Jana Brzechwy:

Któż się ciebie o to pyta?
Nikt. Ja jestem skarżypyta

Towarzysz Vit ma fobię na Punkcie Polskiego Związku Krótkofalowców. Mnie osobiście najbardziej poruszyło stwierdzenie, że prezes PZK wiedzie prym w obrażaniu SSR Manufaktura na spotkaniach krótkofalarskich. Od razu zaznaczam – nie jestem ani fanem ani wrogiem prezesa PZK. Sympatia lub jej brak nie mają tutaj nic do rzeczy. Zastanawiam się po prostu, jak można tak łgać i jak można takie łgarstwa bezkrytycznie publikować na łamach gazety. Powyższe stwierdzenie jest wyrazem najwyższego stopnia nikczemności Towarzysza Vita.

Proponuję przeszukanie forów internetowych, komunikatów PZK – ciekaw jestem, ile znajdziecie informacji autorstwa prezesa PZK krytykujących działania SSR Manufaktura?

Proponuję także przeszukanie strony SSR Manufaktura. Ile znajdziecie informacji krytykujących, często w wulgarny sposób, działania prezesa PZK i samego PZK?

1. 1 października 2009. SP5UHW stwierdza, że PZK w rzeczywistości nie będzie świętować 80 lat i że PZK nie działa w interesie środowiska krótkofalarskiego w Polsce (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=49)
2. 15 października 2009. Opublikowany przez SP5UHW artykuł o znamiennym tytule: Dlaczego nie warto być członkiem PZK (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=56). I zaraz później kilka przyklaskujących komentarzy członków SSR Manufaktura.
3. 2 listopada 2009. Publikacja SP5UHW o tytule: Za co członkowie PZK będą płacić swojemu Prezesowi (kierownikowi Sekretariatu) (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=61). Ponownie przyklaskujące komentarze członków SSR Manufaktura.
4. 13 grudnia 2009. Artykuł SP5UHW pod tytułem: Organy PZK naruszają przepisy – tego nie dowiesz się ze stron PZK (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=72).
5. 17 grudnia 2009. Artykuł SP5UHW pod tytułem: Ze stron PZK – czyli jak zwykle brak konkretów (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=74).
6. 11 stycznia 2010. Artykuł SP5UHW pod tytułem: Nowe pomysły cenzorskie na portalu PZK (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=86)
7. 14 styczeń 2010. Artykuł SP5UHW pod tytułem: PZK nie ma szacunku dla Powstańców Warszawskich (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=89)
8. 2 lutego 2010. Artykuł SP5UHW pod tytułem O tym nie piszą na Portalu PZK (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=104)
9. 11 lutego 2010: Artykuł SP5UHW pod tytułem: Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy w sprawie PZK (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=106)
10. 11 lutego 2010. Artykuł SP5UHW pod tytułem: Nadzywczajny Krajowy Zjazd Delegatów PZK nie odbędzie się (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=111)
11. 18 lutego 2010. Artykuł SP5UHW pod tytułem: Czym jest lista ZG PZK (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=115)
12. 21 lutego 2010. Artykuł SP5UHW pod tytułem: RPO, Urząd m. st. Warszawy i PZK (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=116)
13. 1 marca 2010. Artykuł SP5UHW. Tytuł: 80 lat czyli wielka klapa na rocznice (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=119)
14. 13 marca 2010. Artykuł SP5UHW pod tytułem: PZK z SSR MANUFAKTURA prowadzi wojnę według działaczy PZK (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=132)
15. 24 marca 2010. Artykuł SP5UHW. Tytuł: Prezes PZK chyba był nieobecny na zebraniu WOT PZK (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=143)
16. 7 kwietnia 2010. Artykuł SP5UHW pod tytułem: Grzywna dla PZK ciąg dalszy (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=156)
17. 19 kwietnia 2010. Artykuł SP5UHW pod tytułem: Minął okres żałoby (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=161), a w treści usilne oczernianie PZK
18. 20 kwietnia 2010. Artykuł SP5UHW. Tytuł: Karty QSL ciąg dalszy – czyli obsługa przez PZK (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=165)
19. 7 maja 2010. Artykuł SP5UHW. Tytuł: ECHOLINK raz jeszcze (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=184)
20. 12 maja 2010. Artykuł SP5UHW pod tytułem: Prezes PZK odzyskał pamięć (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=189)
21. 14 maja 2010. Artykuł SP5UHW pod tytułem: Kłamstwa Prezesa PZK SP2JMR i Wiceprzewodniczącego GKR PZK SP9MRO (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=192)
22. 19 maja 2010. Artykuł SP5UHW pod tytułem: PZK likwiduje kolejny oddział terenowy (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=195)
23. 19 maja 2010. Artykuł SP5UHW pod tytułem: Władze PZK nie respektują decyzji Organu Nadzoru (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=196)
24. 2 czerwca 2010. Artykuł SP5UHW pod tytułem: Sprawa GKR PZK wraca do Organu Nadzoru (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=205)
25. 9 czerwca 2010. Artykuł SP5UHW pod tytułem: obsesja SP2JMR (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=212)
26. 23 czerwca 2010. Artykuł SP5UHW. Tytuł: Samowola Administratora Portalu PZK Zygmunta Szumskiego SP5ELA akceptowana przez SP2JMR (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=225)
27. 24 czerwca 2010. Artykuł SP5UHW. Tytuł: rzetelność Prezesa PZK czyli jak są załatwiane sprawy (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=226)
28. 26 czerwca 2010. Artykuł SP5UHW. Tytuł: Samowola Administratora Portalu PZK Zygmunta Szumskiego SP5ELA wspierana przez Prezesa PZK SP2JMR nadal trwa (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=233)
29. 28 czerwca 2010. Artykuł SP5UHW pod tytułem: Jak to robią inni czyli Francuski model popularyzacji krótkofalarstwa (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=237)
30. 6 lipca 2010. Artykuł SP5UHW pod tytułem: Patronat Honorowy Prezesa UKE którego nie ma. (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=248)
31. 10 lipca 2010. Artykuł SP5UHW pod tytułem: Szacunek PZK i zespołu SN0HQ do patrona honorowego (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=254)
32. 16 lipca 2010. Artykuł SP5UHW pod tytułem: W komunikacie Sekretariatu ZG PZK z dnia 14 lipca 2010 roku (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=261)
33. 22 lipca 2010. Artykuł SP5UHW. Tytuł: Czas przed Zjazdowy – czyli Quo Vadis PZK – cz. 1 (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=269)
34. 30 lipca 2010. Artykuł SP5UHW pod tytułem: Zawodna pamięć Prezesa SP2JMR czy kampania wyborcza (http://www.ssr.org.pl/news.php?readmore=272)

Zadałem sobie trochę trudu, aby wymienić tutaj wszystkie te tytuły, a i tak nie jestem pewien, czy znalazłem wszystko, gdzie Towarzysz Vit krytykuje PZK, zazwyczaj robiąc to w sposób urągający zasadom jakiejkolwiek kultury. Metodą często wykorzystywaną przez Towarzysza Vita jest budowanie wrażenia sensacji z każdego strzępu informacji dotyczącej PZK. Jednak to i tak nie wszystko: jeśli przejrzy się forum dyskusyjne na stronie SSR Manufaktura, tam dopiero można znaleźć wulgarne wystąpienia zarówno Towarzysza Vita jak i członków SSR Manufaktura, obrażające PZK oraz osoby z ZG PZK.

Mimo to, zdaniem Towarzysza Vita, podobno to prezes PZK wiedzie prym w obrażaniu SSR Manufaktura na spotkaniach krótkofalarskich.

Towarzysz Vit niestety ma obsesję na punkcie PZK. Wykorzystuje każdą nadarzającą się sposobność, aby dokuczyć, skrytykować, obrazić czy sprowokować. Znamienne, że autorem wszystkich wymienionych powyżej wpisów ze strony SSR Manufaktura jest jedna i ta sama osoba: SP5UHW.

Na koniec jak zwykle, tak jak w cytowanym wywiadzie, swoje własne haniebne zachowanie Towarzysz Vit przypisuje innym osobom. Ten mechanizm projekcji najwyraźniej już w nim tkwi i nigdy się z niego nie wyleczy. Można tylko współczuć, bo cóż innego pozostaje.