SSR MAN.U.FAK.TURA

2013/06/12

Historia lubi się powtarzać

Filed under: Gablota osobliwości, prawda - przez małe "p" — Tagi: , , , , — ssrmanufaktura @ 7:10 am

Chciałbym dzisiaj zwrócić uwagę na historię, która co jakiś czas zatacza koło. Za każdym razem w innym przebraniu, ale to jest niestety wciąż ta sama historia. Niech mi tylko po lekturze dzisiejszego wpisu jakiś nawiedzony Towarzysz nie próbuje komentować, że się powtarzam. Tak powtarzam się i będę się co jakiś czas powtarzał, bo o pewnych sprawch należy przypominać. Poza tym, skoro historia lubi się powtarzać, to ja chętnie zrobię to wraz nią.

  • Historia 1. Historia życiowego egoisty. To jest historia człowieka, który w swojej nieodpowedzialności zdołał spłodzić potomstwo. Na tym jednak skończyły się jego zdolności jako ojca. Smutne, ale niestety prawdziwe.
  • Historia 2. Historia cwaniaka, podszywającego się pod QSL Managera stacji, z której operatorem nie miał nic wspólnego. Historia cwaniaka, który chętnie przygarnął załączniki z otrzymanych directów. To było prostackie działanie, kolejne były już nieco bardziej przemyślane (choć nie zawsze).
  • Historia 3. Historia Prezesa Fundacji Pro Chorea, rzekomo wspierającej zespoły tańców i muzyki dawnej oraz pomagającej w renowacji zabytków. Od tego momentu bohater tych historii bardzo polubił kierownicze tytuły (choćby nic nie znaczyły).
  • Historia 4. Historia podróżnika i organizatora wypraw. To historia człowieka, który w środowisku polskich krótkofalowców przedstawiał siebie, jako osobę, która w imieniu ITEM Invest Group dysponuje – jako Dyrektor Zarządzający – kapitałem, który ma być przeznaczony na organizację krókofalarsko-naukowej wyprawy. To się nazywało: Projekt TAAF SPDxpedition – Kerguelen Island. Problem w tym, że nie istniało coś takiego jak ITEM Invest GroupNa co liczył pomysłodawca tego projektu? Że nie wyjdzie na jaw, iż jest to mistyfikacja?
  • Historia 5. Historia zapalonego krótkofalowca, reaktywującego warszawskie kluby. Jak wyglądają dzisiaj? Wystarczy spojrzeć: http://www.sp5pwk.waw.pl/. Muszę tutaj powtórzyć informację, którą już kiedyś zamieszczałem. Otóż na stronie SP5PWK w czerwcu 2009 pojawiła się następująca informacja: Od września ustalone zostaną stałe dni spotkań klubowych, o czym informację umieścimy na stronach internetowych. Cóż… Chyba się nie udało. Znowu się nie udało.
  • Historia 6. Historia Prezesa SSR Manufaktura. Historia  człowieka, który zdołał zebrać kilku młodych krótkofalowców i namieszać im w głowach. Nie na długo. Ile czasu można się karmić tylko nienawiścią do PZK? Na takim fundamencie niewiele można zbudować. A plany były ogromne, szeroko zakrojone, opisywane w miesięczniu Świat Radio… Powstawała stacja contestowa, profesjonlna baza wiedzy prawnej, były spotkania z UKE, spotkania z lokalnymi władzami – wszystko ogłoszone na stronie SSR jako wielkie sukcesy i zapowiedzi kolejnych dokonań. Skończyło się na tym, że Prezes SSR doprowadził do konfliktu z innymi członkami swojego Stworzyszenia i skutecznie sabotował przeprowadzenie wyborów nowych władz SSR Manufaktura, działajac przy tym niezgodnie ze Statutem swojego Stowarzyszenia. Jakie newsy dzisiaj wiszą na stronie SSR jako jedne z najnowszych? Życzenia na Boże Narodzenie i Nowy Rok 2013 oraz życzenia wielkanocne.
  • Historia 7. Historia członka PZK i przedstawiciela WOT PZK. To historia niestety smutna. W tej historii nasz bohater otrzymał mandat zaufania od członków Oddziału, ale nie potrafił wykonać najmniejszego pozytywnego ruchu. Nie potrafił zrobić niczego konstruktywnego. Beznadziejność swoich działań starał się ukryć na wszelkie sposoby, a najchętniej wykazywał, że jest szykanowany przez ZG PZK albo swój Oddział. Przykro to stwierdzić, ale ta historia skończył się tylko i wyłącznie z braku jakikchkolwiek zdolności działania, choć miał ogromną szansę rzeczywiście coś zrobić na rzecz środowiska krótkofalowców. Dość szybko przestał być przedstawicielem WOT PZK. Wkrótce potem przestał być także być członkiem PZK, co jak na osobę, która dopiero co chciała reprezentować interesy części członków PZK, jest postawą świadczącą o braku jakiegokolwiek kierunku działania. Może poza tym, aby się o nim dużo mówiło.
  • Historia 8. Historia człowieka, starającego się za wszelką cenę tworzyć zafałszowaną historię własnej osoby. Osoby, która rzekomo jest wyczulona na krzywdę, na działania niezgodne z przepisami itd. Tę historię nasz bohater tworzył na swojej stronie internetowej http://www.sp5uhw.pl/. W tej historii mówi: popatrzcie, ten jest zły, ten działa wbrew przepisom, ten nie radzi sobie z byciem Prezesem PZK, ta grupa oszukuje… Ileż to oskarżeń i demagogii można znaleźć na tejże stronie… Tylko po co? Być może po to, aby stworzyć wrażenie, że skoro te opisywane osoby czy grupy są złe, to ten, który o nich pisze musi być dobry i pozytywny. Jeśli nie można napisać niczego pozytywnego o sobie samym, trzeba żerować na innych. Jednak i ta historia wydaje się dobiegać końca. Dzisiaj , kiedy piszę te słowa, ostatni wpis na stronie SP5UHW.pl ma datę 26 grudzień 2012.
  • Historia 9. Historia Prezesa Fundacji OPOR. Kolejna fundacja w dziejach naszego bohatera. To historia najnowsza. Kiedyś czytałem o takiej koncepcji, która próbowała przewrotnie wyjaśnić, dlaczego we Francji w XVI powstało tyle zamków i pałaców. Jako powód podawano fakt braku dbałości o zasady higieny: po kilku latach użytkownia pałac był już tak obsrany, że w międzyczasie budowano nowy, aby się do niego przenieść. Mniejsza o prawdziwość tej koncepcji, ale pasuje ona jak ulał do działań naszego bohatera. Kolejne tematy, wielekie koncepcje, pomysły, projekty, fundacje i stowarzyszenia… Wszystko do czasu – kiedy już w danym temacie jest takie szambo, że trudno nawet dociec, o co chodzi, wtedy pojawia się kolejny tzw. projekt. Szambo oczywiście pozostaje, bo przecież to nie w stylu Prezesa, aby po sobie posprzątać. Tak… Najnowszy plakat w kinie komedii-tragedii naszego bohatera tym razem zaprasza na film pod tytułem „Fundacja OPOR”. Niestety widzowie nie przepadają za powtarzaniem wciąż tej samej historii, którą opowiada się wciąż w ten sam sposób. Prezes Funkdacji OPOR niestety jest beznadziejnym reżyserem. Nawet krótka kreskówka pt. „QSL Poland”, przy której produkcji brał udział, okazała się kasową porażką. Jaki więc los czeka „Fundację OPOR” i kiedy spotka ją to, co nieuchronne?

Jak napisałem na wstępie – wiem, że powtarzam się, kiedy przypominam o tych wszystkich faktach. Jednakże co jakiś czas będę to robił i do znudzenia przypominał, jakie przedsięwzięcia podejmował nasz bohater oraz jakie są wymierne efekty tych działań. Niestety wspieranie tych działań świadczy albo o wyjątkowej krótkowzroczności albo o wyjątkowej głupocie. Może też wreszcie być przejawem prób realizacji swoich własnych interesów, które w takim wypadku z definicji można uznać za tzw. ciemne interesy.

2010/07/17

Monumentalny człowiek orkiestra

Filed under: Gablota osobliwości, Odmienne stany świadomości — Tagi: , — ssrmanufaktura @ 6:00 am

Tutuł tego wpisu, to swego rodzaju gra słów. Słowo monument należy tutaj rozumieć jako zabytek, zaś orkiestra – wiadomo: chodzi o muzykę.

W 1996 roku Towarzysz Vit był prezesem Fundacji Pro Chorea, która wswoich statutowych zadaniach miała m.in. wymienione wspieranie zespołów tańców i muzyki dawnej oraz pomoc w renowacji zabytków. Niezłe, prawda?

Fundacja starała się przejąć znajdujacy się w Otwocku zabytkowy Pensjonat Abrama Gurewicza. Prezes Fundacji znalazł ponoć sponsorów, którzy jednak nie chciali ujawniać swoich danych. Być może byli to ci sami sponsorzy, którzy kilka lat później mieli wspierać polską naukowo-krótkofalarską ekspedycję. Piszę być może, bo przecież w tym drugim wypadku o sponsorach także niczego nie dowiedzieliśmy się.

W każdym razie, oferta Fundacji Pro Chorea nie została przyjęta. Można o tym wszystkim szerzej poczytać w artykule znajdującym się pod adresem http://new-arch.rp.pl/artykul/115060_Kukulcze_jajo.html.

Nie można odmówić Towarzyszowi Vitowi zorientowania w temacie przy wyborze nazw: Pro Chorea (znaczenie słowa chorea można sprawdzić w Wikipedii), Projekt TAAF (Terres Australes et Antarctiques Françaises) itp.. Można się niestety obawiać, że na tym znajomośc tematu się kończy.

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.