SSR MAN.U.FAK.TURA

2015/02/27

Rozważania o sprawozdaniu merytorycznym Fundacji OPOR za rok 2013. Część 2

Filed under: Gablota osobliwości, prawda - przez małe "p" — Tagi: — ssrmanufaktura @ 5:55 am

Powracam dzisiaj do rozważań nad Sprawozdaniem merytorycznym Fundacji OPOR za rok 2013, opublikowanym na stronie BIP.

Dzisiaj chcę zwrócić uwagę na zastanawiająca rzecz: jak to jest, że tak prężnie działająca Fundacja, z tyloma zespołami, redakcjami, wolontariuszami nie radzi sobie z przygotowaniem sprawozdania merytorycznego. Patrząc na treść i zawartość sprawozdania oraz jego wielkość, trudno znaleźć usprawiedliwienie dla tak dużej zwłoki w publikacji. I nie chodzi mi o przekroczenie o te kilka dni wymaganego terminu (sprawozdanie zostało opublikowane 6 stycznia, a powinno być opublikowane do końca roku 2014), ale o to, jakież to ważkie sprawy wymagały wyjaśnienia i doprecyzowania, aby treść sprawozdania mogła być ujawniona.

Co więcej, obawiam się, że Prezes Fundacji OPOR mógłby całkowicie przeoczyć konieczność publikacji sprawozdania, gdyby nie przeczytał na niniejszym blogu wpisu pt. Rzeczy względne opublikowanego 31 grudnia 2014. No ale cóż – przeczytał i później się biedak przez pięć dni trudził, aby wreszcie pokazać światu, że Fundacja OPOR właściwie niczego nie zrobiła, bo sprawozdanie zawiera same ogólne stwierdzenia, które mogą znaczyć wszystko albo nie oznaczać czegokolwiek i niestety to jest ten drugi przypadek.

C.D.N.

2015/02/24

PZK, Fundacja OPOR i wybory cd.

Filed under: Odmienne stany świadomości, prawda - przez małe "p" — Tagi: , — ssrmanufaktura @ 5:11 am

18 lutego pisałem na temat donosów, informacji publikowanych na stronie OPOR i o patronacie honorowym Ministra Gospodarki nad 85 rocznicą powstania PZK (patrz: Patronat Honorowy Wicepremiera J. Piechocińskiego dla PZK cofnięty).

Mam na ten temat jeszcze kilka refleksji.

Po pierwsze, trzeba być pozbawionym wyobraźni, aby opublikować taki materiał, jak ten ze strony OPOR. Materiał z ogromną ilością skanów pism, ich opisem i pokrętnymi wnioskami. Trzeba być pozbawionym wyobraźni, bo treść i charakter takiej publikacji na kilometry zdradzają, kto personalnie jest autorem. Autor powraca do swoich wyświechtanych metod stosowanych wcześniej przez wiele miesięcy na stronie internetowej www.sp5uhw.pl. Swoją drogą, ta strona jest już od ponad roku całkowicie opuszczona – nic dziwnego: jeśli się jest jednocześnie Sekretariatem OPOR, Watchdog OPOR, Prezesem OPOR, Wydawnictwem OPOR, lobbystą OPOR i zespołem wolontariuszy, absolutnie nie starcza czasu na inne działania.

Po drugie, trzeba doprawdy być grubo ciosanym chamem, aby opublikować informację te temat tego, że komuś coś się nie udało i opisać to z niekłamaną satysfakcją. I to wszystko zrobić, będąc prezesem organizacji, która ma w nazwie słowo „POROZUMIENIE”.

Po trzecie, dzięki całej sytuacji dowiedzieliśmy się po raz kolejny, z kim mamy do czynienia, a cała akcja pisania donosów na PZK i publikowania sensacyjnej informacji o wycofaniu się Ministra Gospodarki z honorowego patronatu pozostaje tylko i wyłącznie świadectwem tego, jak podłe intencje ma prezes Fundacji OPOR. A to wszystko dlatego, że patronat honorowy został przywrócony, a przy okazji w kręgach Ministerstwa Gospodarki bliżej przyjrzano się postaci prezesa Fundacji OPOR. Innymi słowy, ukręcił bicz na własny tyłek.

Dzisiaj będą miały miejsce uroczystości obchodów 85 lat PZK. Kto wie, może nawet prezes Fundacji OPOR pojawi się gdzieś w okolicy, aby przystawić swoje gumowe ucho (znamy już takie sytuacje z posiedzeń ZG PZK). Albo też otrzyma przekaz z pierwszej ręki od zaprzyjaźnionego, dobrowolnego donosiciela. Może prezes OPOR napisze zaraz potem, że uroczystości wyglądały jak socjalistyczne akademie ku chwale… W końcu w taki właśnie sposób – co dokładnie pamiętam – pisał pięć lat temu o obchodach 80 lat PZK. Wtedy pisał to jako prezes SSR Manufaktura. Jak na ironię, bodajże w zeszłym roku prezes SSR mógłby świętować 5 lat istnienia SSR Manufaktura. Ale nie świętował – bo SSR Manufaktura już nie ma. Ironia losu. Z SSR Manufaktura pozostał tylko tytuł prezesa SSR, którego jego właściciel bez żenady używa, niejednokrotnie fałszywie poświadczając istnienie tego już fikcyjnego stowarzyszenia.

PZK obchodzi rocznicę 85 lat istnienia, a prezes Fundacji OPOR pęka z zazdrości. Gdyby był człowiekiem z klasą, po prostu wystosowałby list z gratulacjami, nic nie zmieniający, ale napisany ogólnie, zgrabnie i ładnie. Ale prezes Fundacji OPOR nie ma żadnej klasy, nie potrafi pisać ładnie, nie potrafi pisać zgrabnie i nie jest w stanie przyjąć do wiadomości, że PZK istnieje 85 lat, że reprezentuje interesy polskich krótkofalowców w IARU itd.

Cóż… Wszystkim członkom PZK życzę wiele dobrego i tego, aby PZK stopniowo stawało się coraz silniejszą organizacją (a wiele jest do zrobienia) mimo kłód rzucanych pod nogi przez prezesów innych organizacji – rzekomo radioamatorskich i rzekomo dążących do porozumienia.

2015/02/23

Warchoł OPOR

Filed under: Odmienne stany świadomości — Tagi: , — ssrmanufaktura @ 6:00 am

Dziękuję jednemu z Czytelników bloga za podesłanie bardzo ciekawej informacji. Przesłany komentarz zamiast publikować wykorzystałem do napisania kolejnego wpisu.

Czytelnik bloga zwrócił uwagę na kolejny objaw nieuctwa i niechlujstwa. Właściwie to nie ma czego komentować, ponieważ treść komunikatu ze strony OPOR mówi sam za siebie:

warchdog_01

Jeszcze raz:
warchdog_02

Niezłe, prawda? Doprawdy, tylko Watchdog OPOR albo raczej Warchoł OPOR mógł wymyślić coś takiego jak Warchdog Polska. Mało wymyślić… Nie jest to zwykła literówka, bo błąd się powtarza. Gratulujemy stanu umysłu i pytamy: z czym do ludzi, panie prezesie Fundacji OPOR? Z czym do ludzi? Z takim warcholstwem? Z takim nieuctwem?

Tutaj jest oryginał tego blamażu (spieszcie się, bo Prezes Fundacji OPOR za chwilę pewnie posłusznie poprawi swoje żenujące błędy).

I jeszcze jedno, być może waga opisywanego spotkania w MPiPS nie była wcale znacząca, skoro strona Watchdog Polska (bo domyślam się, że pewnie o tę organizację chodzi w artykule ze strony OPOR) w ogóle o tym nie wspomina: http://siecobywatelska.pl/1,aktualnosci.html


Mamy poniedziałkowe popołudnie, zaglądam na stronę OPOR, aby zobaczyć opisywany dzisiaj komunikat i co widzę? Oczywiście, poprawione. Co by biedny prezes Fundacji OPOR zrobił bez tego bloga? Nic by nie zrobił. A tak, włącza rano komputer, wchodzi na bloga, czyta i myśli „O kurczę, a schrzaniłem”, po czym rzuca się do poprawiania i korygowania. I niech mi ktoś powie, że ten blog jest niepotrzebny…

2015/02/18

PZK, Fundacja OPOR i wybory

Filed under: prawda - przez małe "p", PZK — ssrmanufaktura @ 6:00 am

Fundacja OPOR najwidoczniej nie ma się czym chwalić, skoro tak bardzo zajmuje się tematyką PZK. Co ja mówię, jaka tam Fundacja – Prezes Fundacji OPOR. Prezes Fundacji OPOR w tej chwili swoim wynaturzeniom związanym z PZK daje wyraz na stronie Fundacji OPOR. Jak choćby 9 lutego, w artykule Patronat Honorowy Wicepremiera J. Piechocińskiego dla PZK cofnięty.

Zaskakujący jest fakt, jak dobrze poinformowany jest Prezes Fundacji OPOR. Doskonale wie, że już dzień po Komunikacie PZK z 28 stycznia nadeszło pismo informujące o wycofaniu się Ministra Gospodarki i zarazem Wiceprezesa Rady Ministrów z patronatu honorowego na 85 rocznicą powstania PZK. Zaskakujący jest także fakt, że Prezes Fundacji OPOR publikuje na stronie swojej fundacji skany wszystkich pism w sprawie – można się tylko brzydzić faktem, że Prezes Fundacji OPOR bez jakiegokolwiek skrępowania korzysta z dokumentów, do których dostępu mieć nie powinien, a które to dokumenty jakiś życzliwy donosiciel bezczelnie dostarcza.

To oczywiście pokazuje poziom intelektualny i moralny Fundacji OPOR, która publikuje takie materiały na swojej stronie.

Opisywany artykuł zawiera skany wielu pism, ale pomija dwa istotne dokumenty brzemienne w skutkach dla całego tematu. Artykuł w ogóle o tych dokumentach nie wspomina. Te dokumenty to donosy napisane do Ministra Gospodarki: jeden napisany przez Prezesa Fundacji OPOR, drugi byłego Prezesa OT-25, obecnie nie będącego członkiem PZK i walczącego z PZK zadziwiającą zajadłością. W donosach tych wspomniane osoby uprzejmie informują, że Minister nie powinien obejmować patronatem obchodów rocznicy powstania organizacji, wobec której toczy się postępowanie prokuratorskie. Swoją drogą owo postępowanie toczy się w wyniku uprzejmych donosów tychże samych osób. Minister więc wycofuje się z honorowego patronatu, bo przecież zbliżają się wybory i można więcej stracić niż zyskać. Przecież ktoś mógłby taki temat wyciągnąć na światło dzienne (może nawet ci sami uprzejmi donosiciele).

Ja wiem tyle, że na pewno na PSL nie zagłosuję – Prezes Fundacji OPOR właśnie przekonał mnie, że ludziom z PSL nie można wierzyć. I mam nadzieję, że tysiące polskich krótkofalowców pomyślą podobnie. Pan Minister powinien być „wdzięczny” Panu Zakrzewskiemu za ujawnienie nam tej informacji i ułatwienie podjęcia decyzji.

2015/02/02

Rozważania o sprawozdaniu merytorycznym Fundacji OPOR za rok 2013. Część 1

Filed under: prawda - przez małe "p" — Tagi: , , — ssrmanufaktura @ 5:01 am

Nie miałem czasu na zajęcie się Sprawozdaniem merytorycznym Fundacji OPOR za rok 2013, opublikowanym na stronie BIP. Miałem wiele ciekawszych rzeczy do roboty. O to akurat nie było trudno, bo prawie wszystko jest ciekawsze od tego, co wyprodukował Prezes Fundacji OPOR.

Dzisiaj chciałbym wyraźnie zaznaczyć poważną merytoryczną nieścisłość w owym rzekomo merytorycznym sprawozdaniu. Otóż punkt IV omawianego sprawozdania, punkt noszący tytuł Działalność Statutowa Odpłatna zawiera jednoznacznie brzmiące stwierdzenie: W roku 2013 Fundacja nie prowadziła odpłatnej działalności statutowej.

Jednakże wcześniej, w punkcie III sprawozdania, opatrzonym tytułem Działalność statutowa odnajdujemy akapit zatytułowany budowa obsługi QSL dla wszystkich polskich krótkofalowców bez względu na przynależność organizacyjnąW akapicie tym czytamy, co następuje:

Mając na uwadze zalecenia Światowego Związku Krótkofalowców ( IARU – International Amateur Radio Union) fundacja w kwietniu 2012 roku uruchomiła Biuro QSL obsługujące wszystkich zainteresowanych krótkofalowców bez względu na przynależność organizacyjną. Celem uruchomionego biura jest zapewnienie kart QSL wszystkim zainteresowanym na terenie Polski. W roku 2013 nawiązano kontakt z europejskimi i poza europejskimi organizacjami prowadzącymi tradycyjną obsługę kart QSL. Przygotowany został system mający sprawnie obsłużyć wysyłkę i przyjmowanie kart QSL dla wszystkich zainteresowanych. Skierowano do Polskiego Związku Krótkofalowców pismo w sprawie kart QSL otrzymywanych do nie członków PZK. Na pismo w tej sprawie Polski Związek Krótkofalowców do końca roku 2013 nie odpowiedział.

Jedna drobna sprawa – kogo w takim sprawozdaniu obchodzi, czy PZK odpowiedział na pismo Fundacji OPOR czy nie. Prezesowi Fundacji poprzewracało się w głowie – sprawozdania przeznaczone do umieszczenia w BIP są chyba ostatnim miejscem na sączenie nienawiści do PZK. Prezes jednak nie mógł się powstrzymać. Taka przypadłość.

Jednakże meritum sprawy brzmi w zdaniu fundacja w kwietniu 2012 roku uruchomiła Biuro QSL. Jeśli zajrzymy pod adres http://www.opor.org.pl/globalqslpl.html lub pod adres http://qslpoland.pl/index.php/aktualnosci zobaczymy, że prowadzenie biura QSL przez Fundację OPOR jest działalnością odpłatną. Mamy nawet podany numer konta, na który należy wnosić opłaty za obsługę.

I jak to wyjaśnić? Widzę kilka możliwości.

Po pierwsze w sprawozdaniu umieszczono nieprawdziwą informację, ponieważ Fundacja OPOR rozpoczęła prowadzenie działalności odpłatnej już w 2012 roku. Punkt IV sprawozdania zawiera informację nieprawdziwą. Bądź też informację nieprawdziwą zawiera punkt III. W każdym razie treść tych dwóch punktów sprawozdania wzajemnie się wyklucza.

Po drugie, prawdopodobnie jest tak, że uruchomienie przez Fundację OPOR biura QSL w 2012 roku (czyli już dość dawno) nie spotkało się z żadnym zainteresowaniem. Nikt nie zapłacił za obsługę kart QSL przez QSL Poland, a Prezes w sprawozdaniu całkiem się pogubił i zupełnie zapomniał o tym, że wszem i wobec odtrąbił uruchomienie przez Fundację odpłatnej działalności. Powinien napisać, że działalność odpłatna została uruchomiona, ale w okresie objętym sprawozdaniem nie spotkała się z jakimkolwiek zainteresowaniem, w związku z czym nie przyniosła żadnych skutków finansowych. Tak by było uczciwie, ale to by także stanowiło przyznanie się do porażki projektu QSL Poland.

Istnieje także trzecia ewentualność – QSL Poland rzeczywiście działa, ale sprawozdanie celowo lub z powodu bezmyślności autora to pomija. W tym przypadku, prawdopodobnie jak i w poprzednim  być może treść sprawozdania stanowi podstawę skierowania pisma do odpowiedniego Urzędu Skarbowego z prośbą o wyjaśnienie niuansów odpłatnej działalności Fundacji OPOR.

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.